tucco prowadzi tutaj blog rowerowy

wiosenny Kampinos

  • DST 73.00km
  • Teren 27.00km
  • Czas 04:34
  • VAVG 15.99km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 13 kwietnia 2013 | dodano: 13.04.2013

Po prawie tygodniu bez roweru nie mogłem się powstrzymać i pojechałem do Kampinosu.
O dziwo warunki całkiem dobre, śniegu w lesie mało, wszystko przejezdne. Oczywiście sporo błota, jednak więcej suchych odcinków. Buty niestety zamoczone, ale kampinos ma swoje prawa.
Trasa nietypowa, trochę szlakami, trochę poza szlakiem żeby sprawdzić jak to jest.
Wyjechałem późno i prognoza zapowiadała deszcz. Słyszałem jak grzmiało, ale nic nie spadło, a w tym czasie w warszawie zdrowo lało. Całkiem udany wypad.
W lesie widziałem jednego rowerzystę.


Kategoria Rozruch


komentarze
tucco
| 12:36 środa, 17 kwietnia 2013 | linkuj Zdjęć nie robiłem. Jechałem od śmieciary do żółtego szlaku, dalej trochę czarnym trochę poza szlakiem dojechałem do Dziekanowa Leśnego i dalej czerwonym, do Palmir. Z Palmir do Truskawia.
Śniegu na tych leśnych (szerokich) trochę było, ale moim zdaniem mało - tak to zapamiętałem. Poza tym, większość dała się objechać bokiem :)
Jak mi się uda w przyszły weekend to może wreszcie gdzieś dalej pojadę:) Zapraszam.
TomliDzons
| 09:14 środa, 17 kwietnia 2013 | linkuj Masz może jakieś zdjęcia? Bo pewnie błota było sporo...
My z kumplem przebijaliśmy się przez Kabacki - z poludnia na północ, błota sporo, a na drogach leśnych dalej ubity śnieg....
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa fzree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]